Jeszcze nie tak dawno, pod hasłem loft kryła się duża przestrzeń pofabryczna lub poprzemysłowa zaaranżowana na mieszkanie, apartament, pracownię lub biuro. Obecnie określenie to zostało przedefiniowane i nawet niewielkie mieszkanie z antresolą może zyskać takie miano w oczach dewelopera, jeśli urządzone jest w stylu postindustrialnym. Jak wygląda sypialnia, kuchnia czy salon w stylu industrialnym?
Jak urządzić loft?
Zanim odpowiemy na pytanie o to, jak urządzić loft, warto przyjrzeć się temu, co kryje się pod określeniem styl industrialny. Dominuje w nim klimat fabryki, czyli w aranżacjach znajdziemy beton, szkło, cegłę, kable, rury, instalacje, metal, stropy, belki. Oprócz wysokich kondygnacji, również duże okna, które często zajmują sporą część ściany, ponieważ wysoka na kilka metrów przestrzeń wymagała sporo światła, aby pracownicy fabryk mogli bezpiecznie wykonywać swoje obowiązki.
Cechami charakterystycznymi takich przestrzeni są zwykle pofabryczne sufity, brak wydzielonych pomieszczeń ścianami oraz antresole, które nie są osobnymi kondygnacjami, a raczej ulokowane są na półpiętrach. Styl industrialny to również surowość i brak tynku. Czasem nie znajdziemy tu osobnej kuchni, sypialni i salonu. Zwykle jedyną wydzieloną przestrzenią jest łazienka.
Salon industrialny - najważniejsze cechy
Chociaż pierwsze europejskie lofty powstały we Francji, samo słowo pochodzi z języka angielskiego i oznacza poddasze lub strych. Aby w lofcie dobrze się mieszkało, warto połączyć elementy industrialne z wygodą, przy zachowaniu charakterystycznej prostoty.
- Meble powinny być funkcjonalne. Oprócz wygodnej kanapy czy fotela, które zwykle są meblami nowymi, reszta powinna mieć długą historię, przy czym meble nigdy nie powinny stanowić najważniejszego elementu salonu industrialnego.
- Wzrok powinny przyciągać takie elementy, jak betonowa ściana, wyeksponowane cegły, rury, kable, płyty imitujące metal.
- Przy aranżacji wnętrza powinniśmy zrezygnować z niepotrzebnych ścian i pozostawić jak najwięcej otwartej przestrzeni. Podłoga zwykle jest betonowa, ale postarzane drewno również będzie pasowało do loftu i możemy je wykorzystać na różnych powierzchniach.
- Salon industrialny powinien być właściwie oświetlony. Na wysokich oknach z pewnością nie zawiesimy firanek. Chyba że chcemy zostać posądzeni o brak gustu i stylu oraz niezrozumienie idei loftu. Chcąc zachować prywatność, możemy w oknach zawiesić odpowiednie rolety. Wśród produktów dostępnych na rynku znajdziemy rolety przeznaczone dla przestrzeni loftowych. Będą one nie tylko w odpowiednim wymiarze, na szerokość naszego wielkiego okna, ale również kolorystyce, która może podkreślić charakter salonu w stylu industrialnym. W takiej sytuacji wybierzemy rolety szare, kremowe, grafitowe lub w innych surowych kolorach. Chcąc przełamać surowość wnętrza, możemy wybrać rolety w kolorze intensywnej, kontrastującej zieleni lub żółci. Taki akcent może ocieplić wnętrze. Poza tym rolety łatwo zmienić na inne. Opuszczone zajmują sporą przestrzeń, możemy więc je wykorzystać, jako element designu i wieszać różne kolory, gdy tylko mamy na to ochotę.
- Zastanawiając się, jak urządzić loft, musimy pamiętać o kilku źródłach światła. Okna, nawet największe, nie zastąpią sztucznego oświetlenia. Lampy to jeden z najważniejszych elementów designu w lofcie. Powinny być wykonane z aluminium, szkła, metalu, czy innych kojarzących się ze stylem industrialnym materiałów. Na szczęście moda na takie lampy jest na tyle duża, że znajdziemy je nawet w sieciowych sklepach z meblami, więc łatwo będzie je dobrać.
- Salony industrialne lubią również lustra, które pogłębiają wrażenie przestrzeni oraz jasną kolorystykę, która również optycznie powiększy nasz salon.
- Co charakterystyczne, meble i dodatki w loftach nigdy nie stanowią serii, zwykle są to elementy pozornie do siebie niepasujące.
Dla kogo mieszkanie w lofcie?
Dla miłośników dużych przestrzeni, chłodnej aranżacji i designu. Nie odnajdą się tu fani ciepłego kąta, ani osoby, które gromadzą duże ilości rzeczy. Lofty to minimalizm. Dużo lepiej będą się tu czuli artyści, którzy zresztą jako pierwsi polubili przestrzenie postindustrialne.
Nic natomiast nie stoi na przeszkodzie, aby elementy stylu loftowego przenieść do naszych mieszkań, które nie są zlokalizowane w przestrzeniach postindustrialnych. Salon w tym stylu możemy zaaranżować nawet w mieszkaniu na nowoczesnym osiedlu. Drewniana podłoga, szklany stolik, metalowe meble, industrialne lampy, odsłonięte cegły na ścianach, ogromne okna i odpowiednio dobrane rolety oraz brak zbędnych dodatków - to powinno wystarczyć, by pomieszczenie prezentowało się postindustrialnie.
Komentarz